Bogactwo narodów - podsumowanie kluczowych idei | Adam Smith
Nauka wizualna
Poznaj kluczowe idee Bogactwa narodów w w zabawny, wizualny sposób dzięki interaktywnej infografice.
Wstęp
An Inquiry into the Nature and Causes of the Wealth of Nations - znane po prostu jako Bogactwo narodów - przyniosło Adamowi Smithowi ponadczasową sławę "ojca nowoczesnej ekonomii". W tym ponad 1000-stronicowym dziele położono fundamenty pod praktycznie każdy aspekt nowoczesnej działalności gospodarczej, jaką znamy dzisiaj. Wierny swojemu niezwykle bezpośredniemu i oczywistemu stylowi pisania, jego cel jest śmiało zadeklarowany w długim tytule: odkryć główne przyczyny, które napędzają dążenie do bogactwa w naturalnym biegu spraw ludzkich.
Jakie dokładnie zasady kryją się za wspólnym ludzkim dążeniem do zdobywania bogactwa? Jak mocno spostrzeżenia i twierdzenia Adama Smitha z 1700 roku pokrywają się z naszym dzisiejszym rozumieniem ekonomii? Jak w przypadku każdego wielkiego dzieła literackiego, krótkie spojrzenie na życie autora może przynieść fundamentalne spostrzeżenia, które ujawnią sposób myślenia stojący za jego najbardziej znanym dziełem.
Perspektywa Adama Smitha
Będąc zarówno produktem, jak i siłą napędową szkockiego oświecenia, Adam Smith rozpoczął w wieku 14 lat bardzo ambitną karierę akademicką. Dzięki interdyscyplinarnym studiom stał się znany jako filozof moralny, zanim jego pisma ekonomiczne znalazły się w centrum uwagi. W kontekście dzieła jego życia, Bogactwo narodów służy jako ważny indywidualny składnik głęboko spójnego, trwającego całe życie wysiłku uczenia się i nauczania o większych historycznych ramach ludzkości.
Wiele mówi się o tym, że Adam Smith kładzie nacisk na samosterowność leżącą u podstaw większości, jeśli nie wszystkich, głównych dążeń ekonomicznych. Choć dziś może się to wydawać sprzeczne z intuicją, pomocne jest ujęcie jego niesamowicie wymiarowych przekonań na temat samostanowienia za pomocą tego cytatu z jego wcześniejszych pism moralnych:
"Jakkolwiek samolubny człowiek może być przypuszczany, istnieją pewne zasady w jego naturze, które interesują go w pomyślności innych i czynią ich szczęście niezbędnym dla niego".
Jest jasne, że wewnętrzna wartość szczęścia w każdej skali była czymś w rodzaju jednoczącego tematu w pracy Smitha, zwłaszcza w porównaniu z podobną maksymą moralną z Bogactwa narodów:
"Żadne społeczeństwo nie może z pewnością być kwitnące i szczęśliwe, którego zdecydowanie większa część liczby jest biedna i nędzna".
StoryShot #1: Radykalnie wyspecjalizuj swoją pracę
Styl Bogactwa narodów, jakby świadomy swojej tendencji do demonstrowania punktów w momencie, gdy są one wygłaszane, ustanawia swoją specjalność do odważnej, oczywistej prozy już w miejscu, w którym wszystko się zaczyna:
"Największa poprawa w produktywnych mocach pracy, a także większa część umiejętności, zręczności i osądu, z jakimi jest ona gdziekolwiek kierowana lub stosowana, wydają się być skutkami podziału pracy".
Ta podstawowa nauka polega na położeniu nacisku na poprawę jakości i produkcji własnej pracy jako wyspecjalizowanego i unikalnego składnika tkanki społecznej. Podkreślając tę podstawową zasadę w różnym stopniu w całej książce, niemal równie szybko zostaje ona sprowadzona z powrotem do podstawowych, naturalnych sił, które można przypisać bardziej doświadczalnym naciskom niż niejasnej lub pochodzącej z innego świata wewnętrznej mądrości.
"Ten podział pracy, z którego wynika tak wiele korzyści, nie jest pierwotnie efektem żadnej ludzkiej mądrości [...] Jest koniecznym, choć bardzo powolnym i stopniowym następstwem pewnej skłonności w ludzkiej naturze, która nie ma na względzie tak rozległej użyteczności"
Tutaj to okoliczności życiowe, a nie jakiekolwiek błyskotliwe ambicje, w sposób anomalistyczny, ale z nie mniejszą godnością, skłaniają ludzi do rozpoczęcia współpracy i rozwarstwienia ich wzajemnych specjalizacji w najbardziej korzystny dla obu stron sposób. W tym świetle nasza najbardziej fundamentalna lekcja niemalże zmierza w kierunku ekspozycji na temat naturalnych podstaw prawa umów - ale jeszcze szybciej takie pretensje zostają wyraźnie zanegowane. Zamiast tego zjawisko jest opisane jako ludzie skłonni do współpracy z powodu "przypadkowej zbieżności ich pasji".
Można by powiedzieć, że filozofia, która leży u podstaw tego tekstu, polega na tym, że między autentycznym dążeniem do własnych celów a dążeniem do tego, co jest dobre dla rówieśników, nie ma prawie żadnej wewnętrznej sprzeczności. Aby dopełnić tej dynamiki, tekst przywołuje rodzaj empatii, która jest tak samo pobłażliwa w swojej powściągliwości, jak i akceptująca egoizm drugiej osoby:
"Zwracamy się nie do ich człowieczeństwa, ale do ich miłości własnej, i nigdy nie mówimy im o naszych potrzebach, ale o ich zaletach".
Pragnąc więcej od innych, lekcja ta nie zachęca czytelnika do tego, by stał się w pełni zdolny do tej wartości, której zewnętrznie szuka.
StoryShot #2: Ułatwienie pracy w sposób właściwy i efektywny
W rozważaniach na temat pracy ludzkiej opisana powyżej specjalizacja pracy - czyli "zręczność robotnika" - występuje obok dwóch innych czynników, które, gdy wszystkie trzy występują razem, znacznie zwiększają ilość produktywnej pracy. W sumie czynnikami tymi są:
- Zwiększenie zręczności i umiejętności robotników;
- Strzeż tego czasu, który tak łatwo stracić podczas przechodzenia między zadaniami;
- Wykorzystaj moc dostępnych maszyn.
Mówiąc wprost, cięższa praca idzie tylko tak daleko, a maksymalna ekspansja bogactwa wymaga ograniczenia rozproszenia uwagi od swojej specjalności i wykorzystania wszystkich dostępnych urządzeń do pomnożenia wysiłku.
"Łatwość efektywności to kolejna istotna sprawa".
W dwóch pierwszych punktach łącznie, jesteśmy zachęcani do spojrzenia na ludzkie ciało i umysł, który nim kieruje, jako na coś w rodzaju głównego narzędzia, którym wykonywana jest praca. Dla współczesnych umysłów łatwo jest dopasować to, co jest tu opisane, do ultrakrótkich procesów stojących za współczesnymi liniami montażowymi.
Jest to jednak proces swobodnie zorganizowanego wysiłku, zarówno indywidualnego, jak i w ramach dedykowanych, wyspecjalizowanych grup. Poprawa zręczności i redukcja wszystkich pozornie drobnych, ale ostatecznie niszczących przepływ wahań idą w parze, aby zmaksymalizować wykorzystanie ciała i umysłu dla największej efektywności.
W trzecim czynniku dochodzimy do eskalacji pierwotnej zasady - wyspecjalizuj swoją pracę - która rozszerza się na te środki, które leżą poza nami samymi. Czytelnika zachęca się, jeśli nie wymaga, do ciągłego poszukiwania mechanicznych sposobów na wykonanie tego samego zadania łatwiej, szybciej i umiejętniej o rzędy wielkości wyżej, przy użyciu wszelkich możliwych metod wspomaganych przez maszyny.
StoryShot #3: Utrwalanie wartości rynkowej poprzez zwiększanie kursu wymiany
W kontemplacji rynku, na którym praca jest podzielona, ten podział pracy ma samonapędzającą się wartość, która utrwala się poprzez siłę wymiany. To zachęca do zdrowego szacunku dla naturalnej siły, jaką może wywierać rynek.
Te naturalne siły są przyrównane bardzo dosłownie do naturalnych sił środowiska fizycznego, które, gdy są mądrze wykorzystywane, tworzą nowe formy pracy i ogromny wzrost handlu. Ciekawe, jak dokładnie geograficzne czy nawet biologiczne siły rynkowe są opisane w Bogactwie narodów.
Nawet w prostej arytmetyce można wykazać, że te naturalne siły rynkowe dają ten sam efekt:
"Sześciu lub ośmiu mężczyzn, [...] z pomocą transportu wodnego, może przewieźć i przywieźć w tym samym czasie tę samą ilość towarów między Londynem a Edynburgiem, co pięćdziesiąt wozów z szerokimi kołami, obsługiwanych przez stu ludzi i ciągniętych przez czterysta koni".
W tekście, te i wiele innych obliczeń są obszernie wyliczone, aby pokazać ogromne wzmocnienie możliwe dzięki dobrze wykorzystanemu środowisku naturalnemu, technologii lub rynkowi... a jeszcze lepiej, trzem razem. Zwróćmy też uwagę na ultraspecjalność i mechaniczną pracę operatorów powozów wodnych, których wartość pracy na rynku stała się równoważna wartości stu ludzi, czterystu koni i całego używanego przez nich sprzętu.
Zważaj na siły rynkowe i szanuj jednocześnie ich zdolności do rozszerzania i ograniczania pracy - ale tak samo, nie bój się wyjść poza ten, w którym jesteś, jeśli nie rozszerza on handlu, do którego najbardziej się nadajesz.
StoryShot #4: Utrzymanie stałego wzorca miar i wag
Aby powyższe wnioski nie wydawały się nawet w przybliżeniu rozważaniami z wieży z kości słoniowej, warto zauważyć, że Adam Smith spędził sporo czasu ucząc się od kupców, którzy otworzyli handel kolonialny na Szkocję. Według Encyklopedia Britannica, Smith "niewątpliwie" zdobył "szczegółowe informacje dotyczące handlu i biznesu", które "nadały The Wealth of Nations poczucie realnego świata".
Jak na razie mamy tylko wydajny zespół pracowitych chałupników. Brakuje nam równie skutecznego środka wymiany wartości - pieniądza. Ponieważ "rzeźnik rzadko nosi swoją wołowinę lub baraninę do piekarza", zdaje sobie sprawę, że "bardziej naturalne i oczywiste jest [...] szacowanie [...] wartości za pomocą ilości pieniędzy, towaru, na który natychmiast je wymienia".
Ostrzega się, że każdy prawdziwy pieniądz może zmieniać wartość, tak jak każdy inny towar, a jego jedynym celem jest jak najlepsze przybliżenie wartości pracy. Praca jest opisana jako "ostateczny i prawdziwy standard, według którego wartość wszystkich towarów [może] być oszacowana i porównana". W porównaniu z tym, pieniądz jest tylko nominalną ceną pracy, która sama w sobie jest prawdziwą ceną rzeczy.
Możesz to teraz praktykować, obliczając czas i pracę, jakiej wymagają od ciebie pożądane przedmioty, aby je zdobyć, zamiast przypisywać wartość przedmiotu do niczego więcej niż ceny katalogowej. Istnieje, jak zawsze istniało, wiele środków wymiany. Próbując wyostrzyć wartość porównawczą różnych form pieniądza, Smith doszedł do trzeźwej przestrogi dla przyszłych pokoleń:
"[I]w każdym kraju świata, jak sądzę, chciwość i niesprawiedliwość książąt i suwerennych państw, nadużywających zaufania swoich poddanych, stopniowo zmniejszały rzeczywistą ilość metalu, który pierwotnie znajdował się w ich monetach".
Chodzi przede wszystkim o to, by zapewnić miarę, dzięki której ci, którzy dysponują różnymi środkami wymiany handlowej, mogliby ustalić powszechnie zrozumiałą cenę na produkcję swojej pracy. The Wealth of Nations wyjaśnia historyczną wagę tego pozornie suchego tematu, dokładnie wyjaśniając przykłady z historii, w których praca stała się nominalną ceną pieniądza, za pomocą której mierzono wszystkie inne rzeczy. Właściwa rola pieniądza jest dokładnie odwrotna.
StoryShot #5: Rozstrzygnij cenę swojej pracy na to, co się z nią wiąże
"Każda jednostka stara się tak zatrudnić swój kapitał, aby jego wytwory miały największą wartość".
O wartości każdej pracy skutecznie decyduje kilka czynników, a mianowicie:
- Jeśli jeden gatunek pracy jest bardziej dotkliwy niż inny, to ten wyższy trud będzie uwzględniony w jego cenie. Fakt, że inni nie będą chcieli jej wykonywać, naturalnie stwarza presję na nabywców rynkowych, aby albo zaakceptowali wyższą cenę, albo obeszli się bez usługi.
- Szacunek, jaki ktoś ma dla swoich talentów, w naturalny sposób skłoni go do wyceny swojej pracy zgodnie ze zręcznością i pomysłowością w niej zawartą - czas i żmudny wysiłek poświęcony na zdobycie tych rzadkich umiejętności zostanie uwzględniony w kosztach pracy po ich nabyciu.
- Poza pracą można nabyć znaczny zasób produktów pracy, o których można myśleć jako o "tylko innej nazwie dla wynagrodzenia za pewien rodzaj pracy". Tym rodzajem pracy jest kontrola i kierowanie wartościowymi towarami, zwanymi też kapitałem. Ten rodzaj wartości jest regulowany przez inne zasady niż sama praca, a jego miarą są zyski uzyskane dzięki wysiłkom, w które zainwestowano kapitał.
Ponieważ jest to jedyny rodzaj "towaru", który zarówno może być kontrolowany, jak i nie może być zabrany ze swojej wyspy, określa się go jako "osobliwą" formę towaru. Tak czy inaczej, kontrola nad tym "osobliwym towarem" skutkuje jeszcze inną nazwą płacy - płacą za wynajem.
Za "płacę" w postaci czynszu płacą ci, którzy posiadają kapitał, ponieważ kapitał zależy od ziemi, na której można zastosować zapasy i robotników dla swoich zysków - a jeśli zapasy te nie są zatrudnione na ziemi, którą właściciel zapasów kontroluje, ten, kto kontroluje tę ziemię, może łatwo nabyć czynsz od właściciela zapasów lub uczynić zapasy bezużytecznymi.
Niezależnie od tego, jak mierzona jest twoja praca, konieczne jest określenie jej prawdziwej, nieodłącznej wartości poprzez porównanie jej z tą samą wartością, na którą może zostać wymieniona. Jest tak niezależnie od tego, czy twoja praca jest mierzona jako płaca, akcje czy czynsz (odpowiednio przez robotników, dyrektorów kapitałowych i posiadaczy ziemskich).
StoryShot #6: Pozwól na swobodny przepływ kapitału
Kiedy ludzie mogą się swobodnie przemieszczać bez ograniczeń, ci, którzy mają kapitał, naturalnie chcą go zastosować tam, gdzie przyniesie on największe zyski. Jeśli jednak zbyt wielu właścicieli kapitału robi to w tym samym miejscu, to na jednym obszarze pojawi się zalew kapitału. Powoduje to dewaluację tego kapitału, który jest o wiele bardziej obfity, a więc łatwy do zdobycia.
W tym momencie ci sami właściciele kapitału ponownie wyrażają chęć opuszczenia tego obszaru i poszukiwania nowych miejsc, w których ich kapitał może funkcjonować z wyższą wartością. Ta elastyczność jest naturalnym aspektem rynku, na którym ludzie, dzięki którym ten rynek funkcjonuje, mogą swobodnie wybierać, gdzie zainwestować swoją pracę i inne dobra.
Każde zakłócenie tej elastyczności zmniejsza zdolność kapitału do produktywnego pobudzania handlu regionalnego, czyniąc produktywność uciążliwą i tworząc regresywną siłę gospodarczą. Zamiast rosnąć i rozszerzać się na nowe obszary, gdzie handel umożliwia rozkwit wyspecjalizowanej siły roboczej, handel zwalnia. Wówczas nawet najbardziej wyspecjalizowana praca staje się ograniczona w takim samym stopniu, w jakim rynek, na którym ta praca chce się realizować, ogranicza jej możliwości zarobkowe.
Zamiast pozwalać pracownikom na specjalizację, zastój kapitału zachęca ich do przepływu do niego, zakłócając zdolność wyspecjalizowanych robotników do minimalizowania czasu traconego niepotrzebnie na zmianę zadań (zob. ponownie drugi z trzech punktów w pytaniu #2). Wartość pracy zależy od zysków rynkowych, które pojawiają się w momencie przepływu kapitału - a właściciele kapitału polegają na robotnikach, którzy potrafią zachować sprawność i umiejętności, co jest niemal niemożliwe, gdy wywiera się na nich presję, by wykonywali mniej opłacalne zawody.
Nawet ci, którzy pobierają czynsze, w końcu stają pod presją, by w końcu ponownie zachęcić właścicieli kapitału, jeśli ta dynamika będzie trwała wystarczająco długo - ale tylko wtedy, gdy nie będzie przeszkadzał swobodny dostęp do rynków.
StoryShot #7: Zapewnienie właściwego zakresu działania rządu
Choć Adam Smith wierzył w skrajnie ograniczony rząd pod większością względów, istnieje kilka kluczowych obszarów, w których uważał, że rząd pełni istotne funkcje - ale tylko poprzez ostrożne równoważenie swoich uprawnień, aby nie przekroczyć swojej właściwej roli.
Role postulowane w The Wealth of Nations obejmowały po prostu:
- Edukacja ludności w zakresie podstawowych środków czytania, pisania i liczenia;
- Zapewnić ochronę narodową;
- Ustanowienie sprawiedliwości.
Postuluje się ustrukturyzowanie funkcji sądowniczej w taki sposób, aby sądownictwo nie miało więcej władzy niż jest to konieczne do wykonywania jego funkcji - lub nawet przydzielenie tej władzy odrębnej części rządu, która nie ma żadnej lub ma jak najbardziej ograniczoną motywację finansową do kontrolowania sądów dla swoich interesów.
The Wealth of Nations omawia również ustanowienie podatków na infrastrukturę, co jest popierane w taki sposób, że tylko ci, którzy natychmiast korzystają z udogodnień, płacą te konkretne podatki, a zatem pozostawia się je do wykonania przez najbardziej zlokalizowane rządy.
StoryShot #8: Utrzymać otwarty handel, nawet jednostronnie
Logika jednostronnego handlu polega na tym, że rządy stosujące politykę nieskrępowanego handlu międzynarodowego będą czerpać korzyści nawet wtedy, gdy inne rządy będą próbowały ograniczyć handel z nimi. Ponieważ najszybsze możliwe rynki na całej planecie dowiadują się, że mają duże niezawodne możliwości w kraju o otwartej polityce handlowej, wygeneruje to ogromną ilość nagród ekonomicznych dla tego kraju o otwartej polityce.
Nawet gdyby duża część narodów świata została w jakiś sposób pozbawiona możliwości zaangażowania się w te możliwości, jest mało prawdopodobne, jeśli nie niemożliwe, aby powstrzymać wszystkie narody od zaangażowania się w handel. Bez względu na wszystko, polityka otwartego handlu będzie funkcjonować, aby przyciągnąć wartościową międzynarodową działalność gospodarczą.
Podsumowanie i ocena końcowa Bogactwa narodów
Jak większość czytelników wyraża się po przeczytaniu Bogactwa narodów, jest to książka o wiele bardziej ekscytująca i inspirująca niż ta, na którą większość się zanosi, gdy decyduje się na przeczytanie niezwykle gęstego podręcznika ekonomii. Niemniej jednak niezliczone postacie w historii świata i na przestrzeni czasu nieustannie zwracały się do ponadczasowego klasyka Adama Smitha, aby poprowadzić swoją podróż w kierunku bogactwa.
Dzięki podziałowi pracy w celu jej jak najefektywniejszego wykorzystania, wartość tej pracy sama się utrwala poprzez siłę zwiększonej wymiany. Kiedy rynek ma powszechnie uznawany standard prawdziwego pieniądza, wartość pracy może być bardziej precyzyjnie ustalona. Okoliczne rynki będą się rozwijać, jeśli pozwoli się na swobodny przepływ kapitału, co jest naturalnym zjawiskiem, o ile handel nie będzie stale ograniczany. Jeśli naród jest w stanie powstrzymać swój rząd od ograniczania rozkwitu swoich rynków, to ma on dobrą pozycję do zaangażowania się w otwarty handel, który może wzmocnić jego globalnych partnerów, tak jak sukces lokalnych rynków może naturalnie rozprzestrzenić się na inne miejscowości, jeśli kapitał nie jest ograniczany.
Przynajmniej taka jest synteza lekcji zawartych w tym najbardziej niesamowitym dziele literackim - lub jak niektórzy myślą o nim - mapie do sukcesu. Jeśli podobał Ci się ten krótki crash course w jednej z najważniejszych książek ekonomicznych w historii, skomentuj poniżej lub udostępnij, aby pokazać, że Ci zależy.
Bogactwo Narodów Adama Smitha jest w domenie publicznej i można je pobrać z Project Gutenberg i przeszukać. Książka drukowana może kosztować $15 i wymaga wiele wysiłku, aby ją przeszukać. Czy "Niewidzialna ręka" Smitha była używana jako narzędzie propagandy przez dziesięciolecia, skoro większość ludzi nigdy nie przeczytałaby WoN?
Smith użył słowa "niewidzialny" sześć razy, ale tylko raz jako "niewidzialna ręka". To naprawdę ciekawe, że tak często słyszymy o "niewidzialnej ręce".
Smith użył słowa "edukacja" osiemdziesiąt razy. Nie mówi się nam o tym. Wyszukaj "i rachunek", a znajdziesz wiele przypadków "czytać, pisać i rachunek", a nie "czytać, pisać i arytmetyka". Podwójna księgowość miała ponad 300 lat, kiedy Smith napisał Bogactwo Narodów, ale 50% Brytyjczyków było analfabetami, a szkoły publiczne nie istniały w 1776 roku.
Stany Zjednoczone mogły uczynić rachunkowość/finanse obowiązkowymi w szkołach od czasu Sputnika. Czy nie pomogłoby to każdemu najlepiej służyć swoim własnym interesom? Ale nie słyszymy ludzi, którzy propagują nas o "niewidzialnej ręce", popierających obowiązkową księgowość, ponieważ mogłoby to utrudnić ich niewidzialne zdzierstwo.
Adam Smith nigdy nie użył słowa "deprecjacja". Wspomniał tylko raz o deprecjacji pieniądza papierowego. Marks pisał o "amortyzacji" kilka razy w Das Kapital, czasem w odniesieniu do amortyzacji maszyn.
Konsumenci nie kupowali samochodów, klimatyzatorów i telewizorów przed 1885 rokiem.
Marks zmarł w 1883 roku.
Ale to jest OK! Nasi genialni ekonomiści też nie mówią dziś o amortyzacji niedorobionych śmieci konsumpcyjnych. Przy każdym zakupie zamiennika zakup jest dodawany do PKB. A co z NDP? Och przepraszam, nigdy nie słyszałeś ekonomisty wyjaśniającego NDP. To też jest OK, oni tylko amortyzują Dobra Kapitałowe i ignorują amortyzację śmieci konsumenckich i tak.
Wealth of Nations prawdopodobnie było w domenie publicznej od bardzo dawna, ale tania informatyka udostępniła je w Project Gutenberg dopiero 3/17/2001. Milton Friedman zmarł w 2006 roku. Czy Friedman dawał nam prostą radę na temat ekonomii, czy też traktował nas jak głupków przez dekady?
Cześć Karl, pochwalamy twoją szczegółową analizę. Dziękujemy za skorzystanie z naszych usług!
Jeśli masz jakieś inne przemyślenia lub opinie, nie wahaj się skontaktować z naszym wsparciem.